Recenzje 1
Niemiłość
„Niemiłość” ogląda się jak rasowy dreszczowiec. I choć dużą jej część mógłby z powodzeniem nakręcić David Fincher (ponieważ zwrotów akcji i cliffhangerów jest w niej na pęczki), to nadal jest ona autorska. przeczytaj recenzję
8

Proszę czekać…